Kontakt:

Kącik MMA #2 – Podsumowanie Wieczoru Walk 6 !

101400218_912841675885981_7649422421593686016_n

Gala Wieczór Walk 6 już za nami. Choć to skromne, lokalne wydarzenie, to emocji było więcej niż na niejednej głośnej gali. Młodzi, utalentowani zawodnicy chcieli pokazać się z jak najlepszej strony, co zaprocentowało fajnymi walkami. Czas więc na podsumowanie.

Zalety:

  • Szansa dla młodych utalentowanych zawodników
  • Transmisja na YouTube, dzięki czemu zawodnicy mieli łatwiej, by pozyskać sponsorów
  • Walki semi-pro i walka wieczoru na wysokim poziomie
  • Dobry matchmaking

Wady:

  • Jakość transmisji
  • Fatalne nagłośnienie

Najlepsza walka gali: Maciej Rębacz vs Sebastian Olszowy

Maciej Rębacz vs Sebastian Olszowy – Dwóch lokalnych młodych zawodników, a w stawce amatorski pas mistrza WW. Zarówno Rębacz jak i Olszowy, to jedni z lepszych amatorów w dywizji piórkowej. Maciek i Sebastian pokazali świetne umiejętności parterowe, zapasy i BJJ to płaszczyzny, w których czują się najlepiej. Jednak gdy walczy dwóch parterowców, to z doświadczenia wiemy, że trochę stójki w takiej walce też musi być. Pierwsza runda, to dominacja Olszowego z Grapplingu Kraków. Rębacz odgryzł mu się w drugiej rundzie i to jego punktowali sędziowie. Musiała więc zadecydować 3 runda. Przez ponad minutę walka była wyrównana i  żaden zbytnio nie dominował. Wtedy Olszowy zdecydował, że obali swojego rywala, aby przechylić szalę na swoją korzyść. Dało się jednak we znaki zmęczenie i to Rębacz ostatecznie wylądował na górze, dzięki czemu wygrał walkę na punkty.

Nokaut wieczoru: Kamil Szyndlar

Tutaj wybór był prosty, ponieważ Szyndlar to jedyny zawodnik, który wygrał przez nokaut. A w zasadzie przez TKO. Pokazał się jednak z fajnej strony, więc warto o nim wspomnieć.

Poddanie wieczoru: Kacper Wróbel

Balacha na kolano nie jest techniką, którą często możemy oglądać na polskich arenach. A w walkach amatorów? Nie spodziewałem się tego. Zawodnik Shark Top Team jednak idealnie zapiął technikę i już w 1 rundzie pokonał faworyzowanego Eryka Waleckiego.

Występ wieczoru: Robert Ruchała

Zawodnik z Krakowa zdeklasował Pawła Szumlasa. Miała to być walka dwóch bardzo utalentowanych zawodników, no i taka w sumie była. Szumlas i Ruchała to młode pokolenie, które za kilka lat może decydować o sile kategorii piórkowej w Polsce. Wczorajszego wieczoru lepszy był jednak Robert. Choć Szumlas zaczął dobrze, agresywnie, to później dało się zobaczyć tam dużo chaosu, co Ruchała wykorzystywał obalając i kontrolując w parterze. Tak było w 1 i 2 rundzie. Do 3 już nie doszło, bo zawodnik Grapplingu Kraków poddał swojego rywala w 2 odsłonie.

Bonus specjalny: Klaudia Syguła

Klaudia pokazała co to znaczy odrodzić się jak feniks z popiołu. Młoda zawodniczka z Łodzi wyraźnie przegrała 1 rundę, może nawet 10-8. Mocna w parterze Sara Jóźwiak tam przez większość czasu dominowała Sygułę, która jeszcze nie weszła na dobre obroty. Dobre wskazówki od trenera Zaborowskiego zaprocentowały w 2 rundzie. Wtedy Syguła pokazała, że jest lepszą zawodniczką i nawet w parterze może zdominować rywalkę z Poznania. Co więcej, udało się jej nawet ją poddać. Podręcznikowe skończenie walki.

Podążaj za nami!

#polishfighters

Leave Comment

Your email address will not be published.