Kontakt:

Szymon Bajor – waga ciężka w najlepszym wydaniu!

s4_krwawa_koncowka_walki_szymona_bajora_1570909643_6893

Już jutro, Szymon Bajor (20-8), ponownie wejdzie do oktagonu. Dla zawodnika z Rzeszowa to kolejna duża szansa, gdyż stawką będzie pas mistrzowski federacji FEN.

W Polsce bardzo ciężko jest wytypować najlepszego zawodnika wagi ciężkiej. Dlaczego? Ponieważ są oni rozsiani po całym świecie… Marcin Tybura walczy dla UFC, Daniel Omielańczuk dla ACA, Michał Andryszak dla KSW, a Szymon Bajor dla FENu. Nie zapominajmy oczywiście o innych mocnych zawodnikach jak Karol Bedorf czy Damian Grabowski, ale kto jest tym liderem? W ostatnich walkach zweryfikowani zostali Karol Bedorf i Michał Andryszak, przez co lokomotywa z ich nazwiskiem trochę się wykoleiła. Tybura walczy ze zmiennym szczęściem w ACA, z kolei Grabowski, Bajor i Omielańczuk w ostatnim czasie radzą sobie rewelacyjnie. Powiedziałbym, że tych 4 zawodników, to polski top.

Rozpoczynając współpracę z Szymon Bajorem, wiedzieliśmy, że to nie jest zwykły zawodnik. Rzeszowianin ma 32 lata, co jak na zawodnika wagi ciężkiej nie jest potężnym wiekiem. W tej kategorii bardzo często w czołówce widzimy zawodników po 40, więc przed Bajorem może być jeszcze wiele lat sukcesów, oczywiście jeśli zdrowie pozwoli. Szymon do federacji FEN przyszedł z ogromnym bagażem doświadczeń… Mało który zawodnik miał przyjemność walczyć dla czołowych polskich i rosyjskich organizacji. Już 5 lat temu nasz podopieczny kapitalnie pokazywał się na KSW, gdzie zanotował rekord 2-1. A od tego czasu rozwinął się bardzo mocno i jest jeszcze lepszym zawodnikiem.

Jutro, o tytuł FENu, zmierzy się z jeszcze bardziej doświadczonym zawodnikiem. Mający 32 walki na koncie Oli Thompson, to gwarancja widowiskowych walk. Anglik w swojej karierze walczył dla UFC, KSW, BAMMA czy Bellatora. Możemy więc śmiało powiedzieć, że walka Bajor vs Thompson, to jedna z lepszych walk, jakie można było w tym trudnym czasie zorganizować w Polsce.

Dla Bajora zwycięstwo na FEN to kolejny krok w przód. Pokonanie zawodnika KSW (no teraz już może byłego…) zbudowałoby jeszcze bardziej fightera z klubu Strefa Sportów Walki  Artfight Rzeszów. A też pamiętajmy, zwycięstwo pozwoliłoby zostać Szymonowi pierwszym mistrzem wagi ciężkiej FightExclusiveNight. I byłby to mistrz na lata…

Szymon, cała redakcja polishfighters.info jest z tobą, daj z siebie wszystko w sobotę! Powodzenia!

Podążaj za nami!

#polishfighters

Leave Comment

Your email address will not be published.