Kontakt:

Filip Stawowy – czy zostanie polskim Royem Nelsonem?

stawowy-toe-slugfest14-logo_750x400_acf_cropped

Filip

Co łączy Filipa Stawowego i Roya Nelsona? Jeden i drugi potrafi znokautować, a także ma dość niespotykaną sylwetkę w MMA. Czy zawodnik organizacji Babilon MMA ma szansę odnieść podobny sukces, jak była gwiazda UFC?

Bardzo często Filip „Czołg” Stawowy jest kojarzony nie z tego jak walczy, a jak wygląda. Pojawia się tutaj wizerunek „grubaska”, co jest oczywiście sprawą drugorzędną. Człowieka powinniśmy oceniać za to, jak postępuje, a zawodnika za to, jak walczy. Nie będziemy skupiać się tutaj na aspekcie psychologicznym, ale jedno trzeba sobie powiedzieć. Stawowy to kawał zawodnika, który w przyszłości może namieszać w królewskiej dywizji.

Swoim wyglądem, a także trochę stylem walki, przypomina mi on Roya Nelsona, zawodnika, który w swoim dorobku ma walki dla takich organizacji jak UFC czy BELLATOR. Oczywiście, porównywanie już teraz Polaka do tak wielkiego zawodnika, nie jest tak oczywiste jak to, że Daniel Rutkowski to mistrz Babilonu, ale niektórzy fani MMA zgadzają się ze mną i też widzą trochę Amerykanina w Polaku.

Ciężko powiedzieć, czy „Czołg” Stawowy osiągnie taką karierę, ale szansa na pewno na to jest. Filip ma dopiero 24 lata i już 7 zawodowych walk na koncie. A wiemy jak długo walczą zawodnicy w kategorii ciężkiej. W wieku 40-kilku lat wciąż można być na topie. Można więc przypuszczać, że zawodnik Murowanej Gośliny ma swój prime dopiero przed sobą.

Podążaj za nami!

#polishfighters

Leave Comment

Your email address will not be published.