Kontakt:

KSW – Wymarzona karta walk + Typowanie!

101605764_3483193048377374_3862090105015500800_n

Z pewnością każdy z nas oglądając gale KSW, FEN czy UFC miał w głowie taką myśl, że chciałby zostać matchmakerem choć na jeden event i zrobić swoją kartę marzeń. Dziś możecie zapoznać się z moją.

Main event: Mateusz Gamrot (15-0) vs Salahdine Parnasse (14-0-1)

Jak wszyscy wiemy, do tej walki już miało dojść. Ostatecznie zawodnicy nie dogadali się co do kategorii wagowej, ale po walce z Normanem, Gamrotowi zostanie jeszcze jedna walka w kontrakcie, więc czemu miałby się nie zmierzyć z Salahdinem? Parnasse szturmem wdarł się do KSW, rozprawiając się z Rajewskim, Sowiński, Szymańskim, Wrzoskiem i ostatnio z Buchingerem. W każdej z tych walk Francuz wyraźnie zdominował swoich rywali, udowadniając, że jest niekwestionowanym mistrzem w swojej kategorii, ale pamiętajmy… To Gamrot przez lata dominuje w KSW i nikt nie może znaleźć na niego sposobu. Parter Poznaniaka bardzo często był klasę lub dwie klasy wyżej niż jego rywali. W ostatnich walkach też coraz lepiej wygląda w stójce, więc czemu miałby przegrać z Francuzem? Myślę, że byłby to kandydat do walki roku, a obaj Panowie stworzyliby niesamowite widowisko.

Mój typ: Mateusz Gamrot/Decyzja.

Co-main event: Mariusz Pudzianowski (13-7) vs Frank Mir (19-13)

To byłaby medialna walka roku w Polsce. Legenda UFC kontra najsilniejszy człowiek świata i ikona KSW, co mogłoby pójść nie tak? Pudzianowski już od wielu lat walczy, mierząc się z różnymi byłymi zawodnikami UFC, ale żaden z jego rywali nie był na takim poziomie jak Frank Mir, który jakiś czas temu rzucił wyzwanie Pudzianowi. Jak bym typował tą walkę? Mariusz z pewnością by się szaleńczo rzucił na Amerykanina, ale ten jest bardzo doświadczony i rewelacyjny w parterze, więc myślę, że ta walka mogłaby się skończyć podobnie jak pojedynek z Karolem Bedorfem.

Mój typ: Frank Mir/Poddanie/1 runda.

Michał Materla (27-7) vs Aziz Karaoglu (10-7)

To teraz pora na pojedynek największego walczaka w KSW z Azizem Karaoglu, który pamiętajmy, był bardzo blisko pokonania Mameda Khalidowa na gali z numerem 35. Gdyby nie wszystkie kontrowersje związane z zachowaniem Aziza, to z pewnością do dziś oglądalibyśmy go w KSW, gdzie byłby ścisłym topem. Materla w ostatnim czasie może i walczy trochę w kratkę, ale jego serce i charakter cały czas pchają go do przodu i podopieczny Piotra Bagińskiego nadal prezentuje wysoki poziom i niejednego mocnego rywala może pokonać. Walka z Karaoglu byłaby spełnieniem marzeń wszystkich kibiców, ponieważ jestem pewny, że skończyłoby się to potężną bitką, aż do moemntu w którym jeden z zawodników by padł z wyczerpania.

Mój typ: Materla/nokaut/3 runda.

Mansour Barnaoui  (19-4) vs Shamil Musaev (14-0)

Wypuszczając z rąk Mansoura Baranoui, KSW zrobiło jedną z gorszych decyzji, ponieważ Francuz od ostatniej walki na KSW, którą wygrał z Łukaszem Chlewickim, stoczył 6 walk, wygrywając wszystkie przed czasem. To tylko pokazuje jak dobrym zawodnikiem jest Mansour i jestem przekonany, że bardzo mocno by on namieszał w polskiej organizacji i byłby potężnym zagrożeniem dla Normana Parke. Z kolei Musaev dla KSW stoczył 2 walki, obie wygrywając w 1 rundzie, dominując potężnie swoich rywali. Mówiło się, że Rosjanin będzie kolejnym średnim zawodnikiem z napompowanym rekordem, a on pokazał, że też może być materiałem na mistrza. Ten pojedynek również jest bardzo ciężki do wytypowania, ponieważ mamy przed sobą dwóch rewelacyjnych zawodników…

Mój typ: Barnaoui/Decyzja.

Erko Jun (3-1) vs Jay Silva (12-13-1)

Pamiętacie głosy ludzi, gdy Jun dołączył do KSW? Każdy mówił, że będzie to zwykły freak, bez żadnego poziomu sportowego… Tymczasem zawodnik z Bośni rozpoczął swoją przygodę od 3 zwycięstw, zostając „królem freak fightów”, a w 4 walce naprawdę dobrze pokazał się w pojedynku z Mariuszem Pudzianowskim, który przypomnijmy, trenuje już ponad dekadę… Jay Silva z kolei swój prime ma już zdecydowanie za sobą, ale wciąż potrafi zaskoczyć i pokonać faworyzowanego rywala. Dlaczego taka walka? Ponieważ jeden i drugi jest bardzo medialnym naziwskiem oraz obaj przegrali z Pudzianowskim, więc czemu nie. Może nie byłaby to najdłuższa walka na tej karcie walk, ale emocji by nie zabrakło.

Mój typ: Jay Silva/Nokaut/2 runda.

Marian Ziółkowski (21-7-1) vs Maciej Kazieczko (6-1)

Walka, która powinna być eliminatorem do tittle shota. „Golden Boy” ma 2 zwycięstwa z rzędu, a Kazieczko jest po 3 wygranych. Chyba najwyższa pora, aby któryś z nich zawalczył o pas? Jeden i drugi to bardzo dobry zawodnik, który jest gwarancją widowiska na najwyższym poziomie. Chyba wszyscy do dziś pamiętamy nokaut Maćka na Michaelu Dubois? Ziółkowski z kolei zarówno w walce z Szadzińskim, jak i z Szulakowskim, stawiany był w roli underdoga, a wyraźnie wygrał oba te pojedynki. To chyba idealny dowód, że taki potencjalny pojedynek, to idealny eliminator?

Mój typ: Maciej Kazieczko/Decyzja.

Michał Fijałka (16-7-1) vs Przemysław Mysiala (23-10-1)

Mysiala w KSW stoczył póki co tylko jedną walkę, przegrywając z klubowym kolegą „Sztangi” – Tomaszem Narkunem – ale z pewnością jeszcze zawalczy w najlepszej polskiej organizacji. Fijałka z kolei w organizacji KSW posiada rekord 0-2, ale gdyby miał on tylko pełny camp przygotowawczy na pojedynek z Marcinem Wójcikiem, to myślę że teraz ten rekord w federacji wynosiłby 1-1. Oczywiście to jest tylko gdybanie, ale Michał z pewnością ma umiejętności, aby walczyć dla KSW, gdyby tylko miał 2 czy 3 miesiące na przygotowanie się pod danego rywala. „Sztanga” posiada zarówno bardzo dobry parter jak i mocne uderzenie, co mocno winduje go w górę. Mysiala z kolei jest bardziej doświadczony i również potrafi się bić w każdej płaszczyźnie. Jestem przekonany, że fani nie byliby zawiedzeni.

Mój typ: Michał Fijałka/Poddanie/1 runda.

Sebastian Przybysz (6-2) vs Damian Stasiak (11-7)

To jest walka do której prędzej czy później będzie musiało dojść. Zarówno „Sebić” jak i „Webster” to czołówka wagi koguciej w Polsce, obaj mają aspirację na rewanż z Antunem Raciciem, więc myślę że świetnym rozwiązaniem byłoby zestawienie ze sobą tych dwóch zawodników, a zwycięzca dostałby szansę ponownej walki o tytuł.

Mój typ: Sebastian Przybysz/Decyzja.

Daniel Torres (10-4) vs Mateusz Legierski (6-0)

Daniel Torres w organizacji KSW radzi sobie rewelacyjnie, rekord 2-1, a porażka po ZNAKOMITEJ walce z Romanem Szymańskim. „Tucanao” to jeden z najciekawszych zawodników KSW, który zawsze i z każdym rywalem, może sprawić niespodziankę. Legierski z kolei to najnowszy nabytek federacji, a przychodzi tutaj jako mistrz czesko-słowackiego OKTAGONU. Zawodnik z Cieszyna to odkrycie 2019 roku, ale czy to już pora na KSW? Uważam, że walka z Danielem Torresem by to świetnie zweryfikowała, ponieważ na papierze obaj Panowie wyglądają równie dobrze.

Mój typ: Daniel Torres/Decyzja.

Tomasz Romanowski (12-7/1NC) vs Adrian Bartosiński (8-0)

To miał być finał programu „Tylko Jeden”. Niestety kontuzja wykluczyła „Bartosa” z tego pojedynku, ale wszyscy wiemy, że zawodnik z Łodzi dostanie szansę od KSW, więc na powitanie powinien odbyć się ten zaległy finał. „Tommy” z pewnością bardzo chętnie przywitałby Adriana w organizacji,aby wyjaśnić sobie kto jest lepszy. Taki pojedynek z pewnością pokazałby włodarzom, który zawodnik jest w jakim miejscu.

Mój typ: Tomasz Romanowski/Decyzja.

 

Podążaj za nami!

#polishfighters

Leave Comment

Your email address will not be published.