Kontakt:

FEN 36: Wojciech Janusz wypada z karty walk. Świetny zapaśnik, Kamil Wojciechowski na zastępstwo dla Klingera!

FEN-36-Kamil-Wojciechowski-vs-Lukasz-Klinger

Fatalne wieści dobiegają z obozu Berserkers Team przed galą FEN 36 w Szczecinie. Wojciech Janusz poza kartą walk!

Klątwa, bo tak zwykło się mówić o pojedynkach zestawianych kilkukrotnie, a które do skutku nigdy nie doszły. Nie inaczej jest w przypadku walki Wojciech Janusz (10-7) vs Łukasz Klinger (9-5), która nie ziści się po raz kolejny.

„Kulkinio”, czyli bohater szczecińskiej publiczności po dwóch porażkach odniesionych z rąk Marcina Łazarza (13-7-0-1) na FEN 32 oraz Edera „Bambu” de Souzy (18-7) miał szansę odbudować się z niezwykle doświadczonym przeciwnikiem, który w swojej zawodowej przygodzie stoczył bój dla organizacji Bellator. Pech po raz kolejny chciał, że któryś z zawodników nie był w stanie przystąpić do pojedynku. Jak udało nam się dowiedzieć, Janusz na kilka dni przed walką odniósł kontuzję, podczas jednego z ostatnich sparingów.

Janusz, to duża strata, zwłaszcza podczas gal organizowanych na terenie województwa zachodniopomorskiego, jednak zastępstwo jest naprawdę zacne, ponieważ swoją szansę w walce z „Hitmanem” otrzyma znakomity uczestnik niemieckiej ligi zapaśniczej, Kamil Wojciechowski (3-0). Trener w klubie Nelson Club mimo, iż zawodowo walczy w MMA od 2016 roku, to stoczył zaledwie trzy pojedynki. Pierwszy z nich wygrał z Dušanem Glezgo (2-7), za sprawą klucza na rękę w 1 rundzie, podczas gali PCF 14. Kolejny pojedynek Wojciechowskiego odbył się dokładnie rok później. Wówczas sparingpartner Michała Kity zmierzył się z Rusłanem Chapko (2-9). W tym wypadku warto zaznaczyć, iż nie warto spoglądać na rekord Ukraińca. Rusłan był jednym zawodnikiem, któremu udało się obalić doświadczonego zapaśnika, lecz i to nie pozwoliło mu odnieść zwycięstwa. Trzyletnia przerwa oraz stójkowe treningi Kamila z Jackiem Bednorzem spowodowały niezwykły progres 32-latka. Swoje nowe stójkowe umiejętności zaprezentował w starciu z Michałem Gutowskim (9-13), podczas inauguracyjnej gali Seaside BattleS Dziwnów 1, w lipcu 2021 roku. Druga runda pojedynku przyniosła brutalne rozstrzygnięcie na korzyść Wojciechowskiego, przez ground and pound.

Podążaj za nami!

#polishfighters

Leave Comment

Your email address will not be published.