Kontakt:

Artur Szpilka chce wrócić na ring pod koniec roku! Planuje dużą walkę!

10. gala KnockOut Boxing Night

W ostatnim czasie kariera Artura Szpilki (24-4) pędzi coraz szybciej w dół, ale zawodnik z Wieliczki wciąż ma swoje cele. W ostatnim wywiadzie dla mediów powiedział, że planuje stoczyć dużą walkę w niedalekiej przyszłości.

Jeszcze w 2015 roku powiedzielibyśmy, że „Szpila” to nadzieja na polskiego mistrza wagi ciężkiej. Jednak od walki z Deontayem Wilderem, który sprawił mu potężny nokaut, wszystko zaczęło iść w odwrotnym kierunku. Przytrafiła się porażka w słabym stylu z Adamem Kownackim i skończył się amerykański sen Artura. Odbił się od dna zwycięstwem z nienajlepszym Dominickiem Guinnem, a następnie wątpliwie pokonał Mariusza Wacha.

Te 2 zwycięstwa sprawiły, że Szpilka znów zaczął być brany pod uwagę za granicą. Jego kolejnym rywalem został Dereck Chisora, który też bardzo szybko sprowadził Polaka na ziemię, pokazując mu, że czołówka jest daleko.

Artur znów powrócił do walk na naszym podwórku. W październiku ubiegłego roku pokonał słabego Fabio Tuiacha, który miał być zwykłą walką na odbudowę. Po zwycięstwie z nim, Szpilka miał piąć się na szczyt. A kolejnym krokiem miał być „postrach Polaków” – Serhiy Radchenko. Szpilka wprawdzie wygrał tą walkę, ale chyba tylko według sędziów. Bardzo słaby występ Polaka, który nie wyglądał dobrze na tle Ukraińca.

Wydawało się, że ta walka pokazała Szpilce, że czas kończyć z marzeniami o mistrzowskich pasach i wielkich walkach. Jak się okazuje, NIE. W niedawnym wywiadzie dla mediów Artur powiedział, że planuje wrócić w listopadzie bądź grudniu i marzy mu się wielka walka. Zobaczymy co z tego wyniknie…

Podążaj za nami!

#polishfighters

Leave Comment

Your email address will not be published.