Kontakt:

Skandal w Rydze! Główka znokautowany przez Briedisa

Walka Krzysztof Głowacki vs Mairis Briedis

Uderzenia łokciem Łotysza i przedłużająca się o kilkanaście sekund druga runda, w której Mairis Briedis bezkarnie atakował Polak – wszystko pod okiem sędziego ringowego. -Złożymy oficjalny protest – zapewnia Andrzej Wasilewski – jeden z promotorów ,,Główki”.

Walkę, której stawką był też pas mistrza świata wagi junior ciężkiej federacji WBO, Główka rozpoczął bardzo dobrze. Polak szybko poruszał się na nogach, wyprowadzał kombinacje, unikając najsilniejszej broni Łotysza – ciosów sierpowych.

W drugiej Najpierw nieczysto w tył głowy uderzył broniący pasa WBO Krzysztof Głowacki, a następnie Łotysz uderzył Polaka w klinczu łokciem w twarz. Po tym ciosie pięściarz z Wałcza upadł na deski. Sędzia dał ostrzeżenie Briedisowi, a Polakowi, na którego twarzy pojawiło się rozcięcie, nakazał kontynuować pojedynek.

Zamroczony Głowacki chwilę później dwa razy leżał na deskach. Drugie liczenie miało miejsce kilkanaście sekund po gongu kończącym rundę. W trzecim starciu osłabiony ,,Główka” przyjął kolejne ciosy, po których sędzia Robert Byrd zakończył już pojedynek.

– Nigdy nie spodziewałbym się łokcia. Nigdy nie walczyłem z kimś, kto tak walczył. Nie interesowało mnie aktorstwo. Chciałem kontynuować i wygrać tę walkę klasycznym boksem – stwierdził rozczarowany ,,Główka”.

Podążaj za nami!

#polishfighters

Leave Comment

Your email address will not be published.