Michał Materla pokonał przed czasem Aleksandara Ilicia w drugiej najważniejszej walce gali KSW 55. Popularny Cipao ze Szczecina perfekcyjnie wykorzystał swoją przewagę w parterze, kończąc rywala ciosami zadanymi w krucyfiksie.
Pojedynek lepiej rozpoczął serbski „Joker”. Ilić od pierwszego gongu skupił się na kopnięciach a’la Askham kierowanych w wątrobę szczecińskiego fightera. Zawodnik z Bałkanów był znacznie aktywniejszy w stójce, wyprowadzał więcej uderzeń i kopnięć. Po jednym z ciosów prostych Materla padł na matę i był wyraźnie zamroczony.
https://twitter.com/i/status/1315036028487565318
Byłemu mistrzowi KSW udało się jednak wyjść z opresji i sprowadzić pojedynek do parteru. W drugiej odsłonie walka szybciej przeniosła się do płaszczyzny, w której mógł dominować tylko Materla. Szczecinianin doskonale wykorzystał swoje umiejętności parterowe, przeszedł do krucyfiksu i tam zakończył rywalizację.
https://twitter.com/i/status/1315038250365415424
https://twitter.com/i/status/1315038250365415424
Mam siłę na minutę. Spróbuję go skończyć w tym czasie. #KSW55 @KSW_MMA
— Polish_Fighters_Info (@PolishFightInfo) October 10, 2020